niedziela, 4 stycznia 2015

New year!!

Szczęśliwego nowego roku!!

Po długim czasie postanowiłam coś napisać:) Trochę się w sobie zbierałam no i w końcu zasiadłam do bloga.
A WIĘC..
Z racji tego, że właśnie rozpoczął się nowy rok, chciałabym Wam życzyć wszystkiego co najlepsze. Zdrowia, pogody ducha,mnóstwo uśmiechu, przyjaciół(tylko tych prawdziwych), miłości. Pieniądze nie są najważniejsze, ale dzięki nim możemy kupić coś, co sprawi nam radość, więc życzę też dużo kasy hahaha:)

Sylwester w tym roku był na prawdę udany. Spędziłam go u przyjaciółki, więc na luzie, bez spinania się :))

Wpadłam tu po to, aby Wam powiedzieć co się zmieniło. Jeżeli chodzi o mnie to jest jeszcze lepiej niż wcześniej! Mam wokół siebie szczerych ludzi,których kocham bardzo,bardzo! Wraz ze starym rokiem odeszło też kilku osobników ale to chyba nawet lepiej, więc JUST SMILE.

Suzy nie była tak bardzo zachwycona Sylwestrową imprezą.. Zostawiłam ją z mamą w domu. W sumie jest takim małym wyjątkiem bo nie boi się petard.. dziwaaak♥
Moje małe,czarne maleństwo już nie jest takie małe.. Urosła troszkę, więc powstawiam aktualne zdjęcia i porównanie. Została już odrobaczona i w przyszłym tygodniu idzie na szczepienie. (Chyba nie polubiła pana weterynarza:):))

Wigilia Bożego Narodzenia..:)






I porównanie..



Do następnego!

wtorek, 25 listopada 2014

Nareszcie sie widzimy!

Cześć Wam!:))

Dzisiaj krótki post. Chciałabym się podzielić z Wami dobra wiadomością!
Po kilku tygodniach oczekiwania odebrałam mojego pieska! Jest już u mnie. Ma około 5tygodni,Suzy jest bardzo żywiołową suczką i uwielbia towarzystwo ludzi. Dlatego mam mały problem w nocy..ona sama spać nie chce, a ja mając ją w łóżku boję się zrobić najmniejszy ruch haha. I te jej biegi przez sen, coś mi się wydaje, że często śni się jej coś interesującego bo "kopie dołki" i szczeka..:))
Póki co nie wychodze z nią na dwór bo nie jest jeszcze zaszczepiona.. Sprzątać po niej trzeba na bieżąco ale to przejściowe, więc dam radę!

Macie kilka zdjęć mojej czarnej kulki!






wtorek, 18 listopada 2014

Nie mam pojęcia.. + zdjęcie tygodnia.

No cześć Wam. :)

Ten post będzie miał na celu pomoc w podjęciu kilku decyzji.
Powiedzmy, że wszystko jest w porządku.. rodzice zgadzaą się na psa,mamy warunki itd.
No ale pozostaje teraz kilka pytań:)

Po pierwsze. Rasowiec czy kundel? Sama do niedawna się nad tym zastanawiałam. Kilka plusów i minusów psa rasowego/ze schroniska-kundelka.

+ psa rasowego
*jeżeli bierzemy szczeniaka wiemy jak duży będzie jako dorosły pies,
*psy tego samego gatunku mają podobne cechy (psy myśliwskie, pies który jest przystosowany do większego wysiłku fizycznego itd.)
*taki pies jest dobrym rozwiązaniem dla alergików (włosy nie uczulają tak bardzo i nie wypadają)
*nadaje się na wystawy jeżeli prawidłowo o niego dbamy i go szkolimy
- psa rasowego
*oczywiście cena, w zależności od psów sięgają od kilkuset złotych nawet do 5000zł (rosyjski toy)
*nie jest to do końca udowodnione ale podobno częściej chorują(zależy od rasy bo każda ma inne "słabości")
*taki piesek wymaga szczególnej opieki np.york powinien na zimę mieć ubranka:)

+ kundelka
*to nie dotyczy pieska ale naszego sumienia-biorąc psa ze schroniska robimy dobry uczynek,satysfakcja gwarantowana haha :)
*każdy jest inny, wyjątkowy,oryginalny :>
*nie chorują zbyt często
*są bardzo tanie (a czasami nie musimy płacić nic)
*są tańsze w utrzymaniu

- kundelka 
*pies po przejściach może być nastawiony do ludzi negatywnie, więc potrzeba czasu aby okazał swoją sympatię
*nie mamy rodowodu (rodowód to forma gwarancji, że szczeniak wyrośnie na rasowego psa. Gwarancji, że rodzice szczeniaka, dziadkowie, pradziadkowie i  dalej - byli psami rasowymi i dopuszczonymi do hodowli)

 Po drugie. Szczeniak czy dorosły pies?
Jeżeli chcemy psa, którego nauczymy od podstaw wszystkiego,tak po swojemu to oczywiste, że wybieramy szczeniaka. 
A jeżeli nie zależy nam zbytnio na tym bo na przykład mamy zamiar trzymać go na podwórku w  budzie lub pies był już wcześniej szkolony to starsze psy są dobrym rozwiązaniem.

 
Zdjęcie tygodnia.   Jest dla mnie wyjątkowe i ważne dlatego, że jest z jedną z najlepszych osób jaką kiedykolwiek poznałam- Klaudią (po prawej).
 

środa, 12 listopada 2014

Chciałabym mieć psa!

Cześć Wam.
  Jeżeli tak jak ja kochacie psy i chcielibyście mieć jednego pod swoim dachem to zapraszam do zapoznania się z tym postem! :)

Najpierw należy zadać kilka pytań..
1.Czy mam dobre warunki mieszkaniowe?
2.Co na to rodzice?
3.Stać mnie na zwierzaka? 
4.Będę miał/a dla niego czas?

1.Moim zdaniem mieszkanie w bloku nie stanowi dużego problemu(sama mieszkam w blokowisku), aczkolwiek posiadanie własnego domu i podwórko ogrodzone płotem to super sprawa. Tutaj sprawa jest o tyle łatwiejsza, że pies może się wybiegać bez smyczy, a my nie musimy się martwić o to, czy ucieknie! 

2.Moja mama od dziecka kocha psy, więc mam to po niej. To mi bardzo ułatwiło sprawę. Wiadomo, że na początku musiałam się nieźle wykazać, trzeba było uświadomić mamie, że jestem odpowiedzialna i gotowa na więcej obowiązków niż do tej pory. Gorzej jeżeli ktoś z rodziny jest uczulony na sierść pupila(chociaż w sumie nie jest to uczulenie na samą sierść ale na  naskórek, wydzielinę gruczołów potowych i łojowych, mocz, ślinę, surowica lub odchody pupila za pomocą sierści natomiast są one roznoszone) ale spokojnie, na to też można znaleźć sposób! 

Najbezpieczniejsze rasy dla alergików  pudle, yorki, czy biszony kędzierzawe.
Nawet płeć ma znaczenie. Dowiedziono, że samiczki rzadziej uczulają, a jeśli już, objawy są mniej dokuczliwe. Pomaga też kastracja zwierzaka. Nie zapominajmy też o higienie, psa należy w takim wypadku kąpać częściej.



3.Co do tego to nie mam zbyt wiele do powiedzenia. Jest to bowiem sprawa indywidualna.
Jeżeli już decydujemy się na nowego domownika musimy uwzględnić kilka wydatków.
a) cena psa (zależy od ras itd.,wszystko do sprawdzenia w internecie lub w samej hodowli)
b)szczepienie psa (jako szczenię powyżej 6. tygodnia należy go szczepić 3 razy. cena szczepionki wynosi około 100zł + OBOWIĄZKOWE szczepienie przeciwko wściekliźnie raz do roku,cena szczepionki to około 30zł)
c)karma dla psa (zależy od rodzaju karmy,wszystko do sprawdzenia w sklepach)
d)smycz,legowisko,zabawki,szampony itd. 

4.Wyobraźmy sobie, że wyjeżdżamy na tygodniowe wakacje. Zabiorę go z sobą? Czy może zostawię u znajomych? A może do babci na wieś? Co roku w okresie wakacyjnym w schroniskach panuje ogromny ścisk. Nieodpowiedzialni właściciele porzucają psy przywiązane do drzewa w lesie lub wyrzucają z samochodu na ulicę. Często też podrzucają pod drzwi schroniska myśląc, że nie robią źle, a robią okropnie. Pies tęskni i czuje się nieswojo. 

A w dni robocze? Rodzice w pracy, my w szkole. Oczywiście pies może zostać sam na jakiś czas ale wtedy zostawiamy mu suchą karmę i dostatek świeżej wody!

Mam nadzieję, że Wam pomogłam..no i nie zanudziłam. 
Do następnego!  

 

wtorek, 11 listopada 2014

Zaczynamy!

Witam witam :) 

  Zanim przejdę do rzeczy to najpierw przeproszę za wszystkie możliwe błędy, które mogą się pojawić.. Jestem tu "nowa", więc proszę o wyrozumiałość haha:>
  Coś o mnie! Jestem Klaudia, mam 14 lat(w styczniu 15). Mieszkam w małym mieście niedaleko Gdańska. Uwielbiam śpiewać,spotykać się z przyjaciółmi, gotować i OD ZAWSZE kocham zwierzęta. W szczególności psy.
  No i w sumie o tym będzie mój blog. Trochę o mnie, trochę o mojej miłości,czyli o  psach.

Dlaczego założyłam tego bloga*? Lubię pomagać i jestem wygadana, więc postaram się ulepić z tego coś interesującego.
 
Co się pojawi tutaj? Między innymi : zdjęcie tygodnia (czyli zdjęcie, które w danym tygodniu zawładnie moim sercem!), "polecajka" (czyli coś co lubię, co mogę wam polecić z czystym sumieniem!), sporo postów o zwierzakach. Będzie to taki pomocny blog, więc pytajcie,pytajcie:)

Wstawiam kilka moich zdjęć.
To zdjęcie jest dość stare, okulary już zdjęłam i aktualnie nosze soczewki kontaktowe:)

 Jeżeli coś zrobiłam źle, co Wam się nie podoba to piszcie. Konstruktywna krytyka zawsze jest mile widziana! 
No to do następnego!